Oj, jaka niezdolna jestem...
czwartek, 7 marca 2013
Zrobiłam pranie...
Matko! Wyszywam ten obrazek i wyszywam, a koniec ciągle daleko. Zaczęłam w polowie lutego, miałam nadzieję skończyć najpóźniej na początku marca, a tu końca nie widać jeszcze niestety. Przynajmniej jednnak pranie zrobiłam.
1 komentarz:
Moje Małe Rękodzieło
7 marca 2013 16:56
krzyżykowe pranie fajnie wygląda, szkoda że gatki żadne tam nie wiszą :-)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
krzyżykowe pranie fajnie wygląda, szkoda że gatki żadne tam nie wiszą :-)
OdpowiedzUsuń