Na dobre zakończenie, korale niebieskie, niestety nie miałam zbyt dobrych warunków do fotografii, więc musi być jak jest ;p.. Korale zapewne jeszcze wrócą, ale może już nie w takim długaśnym ciagu.
I jeszcze zstawienie wszystkich w kształcie drzewa.
środa, 31 października 2012
wtorek, 30 października 2012
Korale... kolorowe oliwki
Aby kompletna nuda nie zapanowała korale o kształcie obłym, wersja kolorystyczna: multikolor.
http://mojemalerekodzielo.blogspot.com/2012/10/zajecie-na-niepogode.html
W ramach optymistycznego akcentu, życzę sobie powodzenia w zabawie ;p.
W ramach mych długaśnych, w ostatnim czasie, podróżach po blogach znalazłam i taki którego treść mnie na tyle zaintersowała, że postanowiłam wziąć udział w zabawie.
W ramach optymistycznego akcentu, życzę sobie powodzenia w zabawie ;p.
poniedziałek, 29 października 2012
Korale zielone...
Korale zielone, przypominają o wiośnie w środku jesieni...
A taki efekt zapewne można uzyskać przy pomocy programów do obróbki zdjęć, ale ten akurat wyszedł mi sam z siebie a przypomina mi takie przerywniki z amerykańskich filmów o świętach, z tym że oni na bombkach choinkowych takie bajery robią...;p
A taki efekt zapewne można uzyskać przy pomocy programów do obróbki zdjęć, ale ten akurat wyszedł mi sam z siebie a przypomina mi takie przerywniki z amerykańskich filmów o świętach, z tym że oni na bombkach choinkowych takie bajery robią...;p
niedziela, 28 października 2012
Korale... jesienny klimat
To już ostatnie korale w klimacie jestennym, tym razem już opadłe liście, żółto-pomarańczowo-brązowe.
sobota, 27 października 2012
Jesienne...
Kolejne korale w klimacie ciepłojesiennym, bo jesień zaczyna nam się psuć i przechodzić w fazę bardziej pogododręczącą.
piątek, 26 października 2012
Korale nr 7
Korale nr 7 to klasyczny przykład tego, że jak komuś brak umiejętności fotografowania, to choćby przedmiot był najpiękniejszy nic mu w takim wypadku nie pomoże.
czwartek, 25 października 2012
Jarzębinki...być miały... ;p
Jarzębinki miały być, jednak korali w stosownym kolorze zabrakło, najwidoczniej w całym kraju, gdyż mimo usilnych poszukiwań nie udało mi się takowych znaleźć...Trudno zatem muszą być bordowe, może efekt nieco inny ale da się przeżyć... ;p
środa, 24 października 2012
wtorek, 23 października 2012
Korale... jesień w pełni
Kolejne korale z cyklu jesiennych. Tym razem korale drewniane wzbogacone o korale crackle. Dodatek niby niewielki, ale za to przyciągający wzrok.
poniedziałek, 22 października 2012
Korale... początek jesieni...
Bo to się zwykle tak zaczyna.... jeszcze na drzewach zielono... a tu powoli zaczynają spadać kasztany i na grzybobranie czas....
I ten zielony, mój ulubiony, o umaszczeniu doś przedziwnym ;p...
I w pełnej krasie, na podróbce człowieka ;p
I ten zielony, mój ulubiony, o umaszczeniu doś przedziwnym ;p...
I w pełnej krasie, na podróbce człowieka ;p
niedziela, 21 października 2012
Korale, odcinek drugi...
Korale w wersji mulikolor, dla tych pań które mają tak wiele ulubionych barw, że w końcu nie wiedzą, którą lubią najbardziej ;p.
sobota, 20 października 2012
Korale... początek sagi...
Teraz powinnam się przyznać, że parę rzeczy zrobić potrafię, ale na pewno nie są to zdjęcia. Wszystkich talentów posiadać wszak że rzecz niepodobna.
Korale w klimacie różowym z dodatkami, jakieś pozostałości z lata...
Korale w klimacie różowym z dodatkami, jakieś pozostałości z lata...
piątek, 19 października 2012
Twórcze Inspiracje
Nocą ciemną, czyli gdzieś około południa trafił na moje biurko nowy numer Twórczych Inspiracji. Wydaje mi się znacznie ciekawszy od poprzedniego, szału jednak też na mnie nie zrobił. Może być to wynikiem tego, że w znacznej części poświęcony jest ozdobom światecznym, owszem ciekawym, ale po ich obejrzeniu nie wrosło mi ciśnienie ani też nie pojawiła się konieczność wykonania którejkolwiek. Z drugiej stony mamy paźdździernik, połowę bo połowę, ale jednak październik, być może w bliższym sąsiedztwie świat najdzie mnie ochota na wykonanie jakiejś bombeczki. W klimacie świątecznym mamy zatem:
- Bombki osikowe - materiał ciekawy, być może jeszcze nie wykorzystywany szeroko przez polskie rękodzielniczni, sam projekt można jednak wykonać i z papieru,
- plastikowe przeźroczyste bombki ozdabiane koralikami,
- bombki styropianowe owijane tasiemką,
- bombki patchworkowe,
- ozdobny choinkowe wykonane haftem hardanger,
- 3 wzory krzyżykowe przydatne do wykonywania karteczek świątecznych,
- kalendarz adwentowy z bałwankiem (haft krzyżykowy),
- taśmy do ozdabiania obrusów itp. (haft krzyżkowy)
- wieniec adwentowy oraz świece, co prawda skoro adwentowy to bardziej przedświąteczny, ale równie dobrze wieniec ów może służyć za stroik świąteczny, lub jego podstwę(decoupage i okolice ;p).
Z pozostałych idei nie związanych tematycznie ze świętami, zamieszczono projekty:
- chustecznika (decoupage)
- biżuterii - naszyjnik z czegoś co znam jako yo-yo kwiatki, technika bardzo, bardzo ale to baaaaaaaaaardzo popularna wśród anglo-amerykańskich rękodzielniczek, u nas nie widzę jakiegoś szczególnego nią zachwytu, choć sam zaprezentowany naszyjnik w kolorach tęczy - uroczy (może sama taki wykonam i zobaczę jaki będzie na niego odzew społeczny ;p)
- torebka kopertówka.
I w tym radosnym momencie przechodzimy do oceny, z racji jednak tego, że najbardziej interesuje mnie biżuteria, której tu wyjątkowo niewiele(czyli ocena powinna byc niska co byłoby dalece niesprawiedliwe), pozowlę sobie wybrać najlepsze moim zdaniem projekty. Na 5 zatem zasłużyły bombki wstążeczkowe, bo choć proste w wykonaniu, prezentują się elegancko ;p, bombki patchworkowe, torebka kopertówka. Moja ocena opiera się na wpomnianej wcześniej prezencji wykonanego przedmiotu, oryginalności pomyślu oraz przystosowania idei do wcielenia jej w życie przez totalnych laików w danej technice. (Bardzo starym polskim zwyczajem 5 jest oceną najwyższą)
I na koniec przykra informacja. Widoczne na zdjęciu ozdoby frywolitkowe zostaną zaprezentwane w przyszłym numerze.
- Bombki osikowe - materiał ciekawy, być może jeszcze nie wykorzystywany szeroko przez polskie rękodzielniczni, sam projekt można jednak wykonać i z papieru,
- plastikowe przeźroczyste bombki ozdabiane koralikami,
- bombki styropianowe owijane tasiemką,
- bombki patchworkowe,
- ozdobny choinkowe wykonane haftem hardanger,
- 3 wzory krzyżykowe przydatne do wykonywania karteczek świątecznych,
- kalendarz adwentowy z bałwankiem (haft krzyżykowy),
- taśmy do ozdabiania obrusów itp. (haft krzyżkowy)
- wieniec adwentowy oraz świece, co prawda skoro adwentowy to bardziej przedświąteczny, ale równie dobrze wieniec ów może służyć za stroik świąteczny, lub jego podstwę(decoupage i okolice ;p).
Z pozostałych idei nie związanych tematycznie ze świętami, zamieszczono projekty:
- chustecznika (decoupage)
- biżuterii - naszyjnik z czegoś co znam jako yo-yo kwiatki, technika bardzo, bardzo ale to baaaaaaaaaardzo popularna wśród anglo-amerykańskich rękodzielniczek, u nas nie widzę jakiegoś szczególnego nią zachwytu, choć sam zaprezentowany naszyjnik w kolorach tęczy - uroczy (może sama taki wykonam i zobaczę jaki będzie na niego odzew społeczny ;p)
- torebka kopertówka.
I w tym radosnym momencie przechodzimy do oceny, z racji jednak tego, że najbardziej interesuje mnie biżuteria, której tu wyjątkowo niewiele(czyli ocena powinna byc niska co byłoby dalece niesprawiedliwe), pozowlę sobie wybrać najlepsze moim zdaniem projekty. Na 5 zatem zasłużyły bombki wstążeczkowe, bo choć proste w wykonaniu, prezentują się elegancko ;p, bombki patchworkowe, torebka kopertówka. Moja ocena opiera się na wpomnianej wcześniej prezencji wykonanego przedmiotu, oryginalności pomyślu oraz przystosowania idei do wcielenia jej w życie przez totalnych laików w danej technice. (Bardzo starym polskim zwyczajem 5 jest oceną najwyższą)
Wiem...
Wiem. Adres bloga jest co najmniej durnawy(ale przynajmniej się rymuje ;p). Czyż to moja wina, że wszystkie mądre i światłe adresy są już zajęte? Nie, to wina innych blogerek :). Zaprawdę, zatem powiadam Wam adres taki musi być, bo innego nie będzie. Korale owszem może i będą się pojawiać, ale o ich przydatności na jakiekolwiek bale nie ma mowy. W tym momencie napatoczył się los z pytaniem.
A no, nie wiem. Zobaczymy.
A no, nie wiem. Zobaczymy.
wtorek, 9 października 2012
Pozdrawiam...
Strudzony internetowy wędrowcze bądź
pozdrowiony :) . A tym czasem ja spróbuję ogarnąć tą technologię... ;p
Subskrybuj:
Posty (Atom)