Nie jest tak, że nic nie robię. Robię ale idzie mi bardzo wolno. Oto na początku roku rozpoczęłam nowy hafcik i można uznać, że dotarłam do połowy. Czyli w tym tempie do końca miesiąca nie zdążę. Zaś przyspieszać nie zamierzam z racji braku takich możliwości. Wobec czego tracę ochotę na kontynuację, zwłaszcza, że przede mną jeszcze dwie trzy większe plamy a potem nadchodzi dłubanie poszczególnych krzyżyków.
Brązowe plamy. Jeden kolor.
Dwa kolory.
Trzy kolory.
Siedem kolorów.
Plus czarny.
kawa ci się rozlała?
OdpowiedzUsuńczy to przejaw działalności jakichs sił nadprzyrodzonych? ;-D
Zważywszy na to co przedstawia ten obrazek... to rzeczywiście może coś takiego być... :)
UsuńOko saurona ? :)
OdpowiedzUsuńHihi też o tym pomyślałam ... :D
UsuńCzyżby to był Ojciec Pio? Fajna brązowa "plama":)
OdpowiedzUsuńOjciec Pio się bardzo ładnie wyłania :)
OdpowiedzUsuńWygląda na Ojca Pio :)
OdpowiedzUsuńŚwięty Ojciec Pio z Pietrelciny, piękny, wspaniały haft:D
OdpowiedzUsuńja się na haftach nie znam ale sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się coś Wielkiego!
OdpowiedzUsuńWszytko tam widzę ,nawet biust haha,zapowiada się coś cudnego .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rzeczywiście o oile wiem to rózne cuda się działy a nawet dzieją nadal.
UsuńOt zagadka...nie mam pojęcia co to może być...kolorki fajne...i powiadasz że jeszcze trzy plamy przed tobą...nie wiem nie wiem ...czekam na więcej i śle pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńTrzy większe plamy a potem dłubanina.
UsuńDasz radę, no :)
OdpowiedzUsuńTo jest teraz dla nas gratka co z tych plam powstanie :).
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wytrwałość :).
Ciekawa plama ;)
OdpowiedzUsuńco to będzie bo wyglada zachęcająco - pozdrawiam serdecznie Marii
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana i już nie mogę się doczekać gdy pokażesz skończone dzieło w całej okazałości i wyjdzie na jak co to jest ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Co to będzie :)?
OdpowiedzUsuńObrazek. ;p
UsuńCoś tam zaczyna być, więc nie jest źle. Od razu widać, że to nie samobieżny robot na Marsie albo twarz Edyty Górniak. Siedem kolorów plus czarny brzmi jak fundament sukcesu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co z tego wyjdzie:) Będę obserwować z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńZapowiada się, zapowiada... na razie nie wiem, co to będzie :)
OdpowiedzUsuńA co to będzie?
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w dalszej pracy:)
OdpowiedzUsuńMnie to wygląda na biustonosz :)
OdpowiedzUsuń