No i jest nowy numer.
Na początek jakie projekty znajdują się w czasopiśmie a potem nieco refleksji
Projekty:
- Beading- naszyjnik z kwiatami układanymi z rombów.
- Wire wrapping - pierścionek
- Powertex - organizer na biurko ze starych spodni jeansowych
- Technika pergaminowa - Kartki ślubne
- W kąciku mamy i dziecka - krasnale i inne laleczki
-"Robótki na szydełku" (cytat z gazety)- szaliczek "jesienny ogród"
- "Filet" i haft krzyżykowy - wzór dinozaura
- Haft krzyżykowy - serwetka w stylu renesansowym
- Haft blackwork- wzory na zakładki i nie tylko
- Haft krzyżykowy - sowa
- Szycie - plecak worek
- Szycie worek
- Haft krzyżykowy - wesołe słoniki wzorki dla niemowląt.
Zacznijmy od okładki - chwaliliśmy poprzedni numer za nowoczesną szatę graficzną, ona się nie zmieniła ale już zdjęcie tak i to raczej jest powrót do nienajlepszej przeszłości, mi przypomina lata 70-te/'80-te.
Naszyjnik beadingowy mnie nie wzruszył... ale jak się okazało tylko z powodów kolorów, bo i całe zdjęcie raczej w smętnawych barwach, gdyby kwiatki były czerwone, różowe zapewne przyciągałyby wzrok, tak jak w innych propozycjach wykorzystania wzoru pomarańczowe i żółte kwiatki.
W gięciu druta wskazano wszelkie potrzebne akcesoria oraz, co sugerowała inna recenzująca osoba, przykłady innych prac wykonanych tą techniką.
Powertex nadal mnie nie przekonał.
Technika pergaminowa to jedyna rzecz jaka mogłaby mnie zainteresować, gdybym miała odpowiedni sprzęt. być może uda mi się coś pokombinować z sugerowanymi przedmiotami zastępczymi, zobaczymy.
Krasnale mogą zainteresować wiele osób gdyż są radosne i kolorowe, mnie nie powaliły, głównie z tego względu, że od paru lat mam gotowy zestaw do produkcji krasnalków, być może kiedyś zabiorę się do jego wykorzystania. Taka sugestia ode mnie - oprócz zabawy można też takie laleczki wytworzyć jako ozdoby choinkowe.
Szydełkowy szalik - jesienny ogród, wydaje mi się fajną propozycją dla osób szydełkujących. natomiast do redakcji nadal nie dotarł intelektualny przekaz, że "robótki na szydełku" to błędne określenie. Sugeruję przeczytać książkę Stefani Grodzieńskiej "Nie ma z czego się śmiać"
Filet i haft krzyżykowy z dinozaurem. O ile taki wzór na hafcik wygląda sympatycznie o tyle jego szydełkowo-siateczkowa wersja wydaje mi się co najmniej dziwna. O gustach nie będziemy dyskutować. Co zaś się tyczy techniki to filet to to nie jest, to jest szydełkowa namiastka filetu.
Serwetka zdobiona haftem z Asyżu oraz krzyżykowo- blackworkowe wzory podobają mi się najbardziej z tego numeru.
Natomiast zupełnie nie rozumiem w jakim celu w jednym numerze są przepisy na dwa worki. Na jeden ok, rok szkolny się zbliża, przedszkolaki muszą nosić w czymś kapcie. Ale po co dwa. Dodatkowo worki znane są od dawien dawna i jakoś nie zauważyłam aby zrobiły większą karierę.
Kupiłam gazetkę bo śpieszyłam się do pracy i nie miałam możliwości przejrzeć. Uważam ten numer za znacznie słabszy od poprzedniego. Nawet nie ma czego przetestować. Dodatkowo aż pięć projektów z haftu krzyżykowego, rozumiem redakcję, że nie wie jak to pogodzić kiedy czytelniczki narzekają, że w TI mało haftów krzyżykowych, ale to teoretycznie czasopismo o różnych technikach. Może lepiej byłoby w Igłą Malowane zamiast trzech wielkich płach dawać nieco więcej małych wzorków.
Są również w gazecie dwie relacje: z Festiwalu Twórczo Zakręconych w Krasnymstawie a także z V Ogólnopolskiej Wystawy Rękodzieła Artystycznego "Z nici Ariadny" przy czym w tej drugiej relacji na większości zdjęć ludzie... na pewno te osoby się cieszą, ale większość z pewnością wolałaby obejrzeć prace prezentowane na wystawie.
No i na koniec, oczywiście, wspomnę o konkursie na najbardziej zakręcony blog, ponieważ w zeszłym roku udowodniłam, że mój jest najbardziej zakręcony, to jestem poza konkurencją. ;p
Widzę jednak, że nagrody będą przyznawane w sensowniejszych kategoriach, mam też nadzieję, że i głosowanie będzie sensowniejsze.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńtak - wygląda zachęcająco - zobaczę jak kupie - tzn . zanim kupie najpierw obejrzę - zaintrygowała mnie koperta wykonana w pergamano - serdeczności ci ślę i miłego tworzenia życzę - Marii
OdpowiedzUsuńTaką zakładkę muszę sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńMi akurat nie przeszkadza, że jest haft krzyżykowy i bez przesady nie jest go tak dużo, Też nie podobają mi się dwa plecaki a ten organizer na biurko widziałam na zagranicznych stronach jakiś czas temu... Także testowałam ten numer Twórczych Inspiracji :) Koraliki mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńJa dziś również opisałam najnowszy numer na blogu. Ale podchodzę do niego odrobinę radośniej :)
OdpowiedzUsuńMnie się wisiorek podobał, ale nie robię go bo niestety nie mam koralikowego talentu, dinozaur i zakładki mi się nie podobają, ale odkrycie rombka tajemnicy kartek pergaminowych sobie chwalę :0)
OdpowiedzUsuń