I kolejne wykrzyżykowane niespodzianki. Pisałam poprzednio, że proste i że większość z Was zna ten haft.
"Bo z kaczki zrobił się zając, w dodatku cały w buraczkach, taka to była dziwaczka"
Dużo zieleniny, mało zajęcy.
Po dwóch pasmach muliny.
Po trzech pasmach muliny. Bardzo niewiele zostało do końca.
I koniec.
Kanwa 14-tka, 3 nitki muliny DMC 915.
Tym samym okres Wielkanocny uważam za zamknięty i przechodzę w krótki okres międzyświąteczny. ;)
I kolejna zagadeczka. :p
:D
Hehe, świetny! Podejrzewam że teraz będzie zając z którego zrobiła się kaczka, tylko nie słyszałam o zającu dziwaku, ale co tam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przeciągnął ci się ten sezon wielkanocny.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wzorek. Zrobiłam już kilka takich jaj, między innymi szaraczki w zielonej trawce ;-)
Tego to się nie spodziewałam, ale w sumie kto powiedział, że wielkanocny nastrój nie może trwać aż do października ;) Świetny haft :)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńCieszę się zajrzałas do mnie , melduję się z rewizyta :-)
To jajo jest świetne, wzorek mi sie bardzo spodobał, tym bardziej że ja bardzo lubię wzory monochromatyczne. myslę że ten nowy wzorek bedzie bożonarodzeniowy :-)
Podziwiam Twoje krzyżyki sa tak równiutkie , a aparat w zbliżeniu wszystko pokarze. Tu nie widzę najmniejszego błędu , gratuluję
Pozdrawiam
Rozbrykały się, szalone ;)
OdpowiedzUsuńTo mnie zaskoczyłaś Królik Wielkanocny, nie wpadłabym na to
OdpowiedzUsuńFajne jajco z zajcami :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co teraz dłubiesz...na razie wygląda mi to na jakieś gałązki ;)
Fajnie, fajnie, masz już zapas na najbliższą Wielkanoc :D
OdpowiedzUsuń"Wodnikowe wzgórze " w czerwieniach : ). Super :)
OdpowiedzUsuńtaka to była dziwaczka! ;-D
OdpowiedzUsuń