czwartek, 9 maja 2013

Maj się maju w motylim gaju...

Otóż plan był na motyli gaj, plan planem a możliwości możliwościami. Zatem gaj zastąpił bukiet zupełnie nie planowanie. Przynajmniej kolorki wiosenne :).

Wydziałanie takiego bukiety jest dziecinnie proste. Najpierw do bólu wszystkiego pleciemy odpowiednią ilość motyli.

 Potem łączymy to wszystko tak żeby wyszło to co ma wyjść... a na koniec możemy związać kokardkę.
 I jeszcze fotki w oświetleniu dziennym







Cud ten produkcyjny zgłaszam na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze



3 komentarze:

  1. na pierwszy rzut oka myślałam że to kwiaty ;) ale wyszły super !

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne *.* ja bym takich zrobić nie potrafiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne kolczyki i bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń