poniedziałek, 14 października 2013

Coś się zadziało...

Co prawda miałam najpierw rzucić się na plecenie czegoś, ale chwilowo w tym kierunku nie odczuwam żadnej weny. Zastanawiałam się co zrobić z moim rozpoczętym obrazkiem do którego brakowało jednej muliny, a że myślenie ma ponoć przyszłość, to w końcu wymyśliłam. Istnieją wszakże zamienniki.  Zakupiłam zatem taki z DMC jaki proponował twórca wzoru obrazka. Nie będę może za bardzo rozwijać myśli na temat tego jak bardzo te zamienniki się od siebie różnią. Postanowiłam skorzystać głównie z powodu podobnego poziomy jasności jakie nici sobą reprezentowały. Tą drogą doszłam do poniższego efektu. Na wysokość to jakieś 60% obrazka, ale marzy mi się już zakończenie i rozpoczęcie pracy nad jakimiś "naświątecznymi" pracami.




9 komentarzy: