Oprócz salu domkowego zgłosiłam się również na sal choinkowy... Gdybym wiedziała, że to takie wielgachne drzewo to bym się parę razy zastanowiła. Cóż jednak...
Choinka zaczęła powstawać z pozostałej po domkach, a raczej po międzydomkowych choinkach, zieleni.
Po pierwszy dniu wyglądało to tak:
Po zakończeniu nitki było tyle:
Po dokupieniu kolejnego pasma:
Zakończenie pasma:
Do zakończenia zielonego trójkąta pozostało niby niewiele ale na wysokość to 70 kratek.
Dziura w środku wyniknęłą z tego, że wzór który tam powinien się znaleźć przypomina mi gębę. W dodatku jest to gęba, która mi się nie podoba, więc nie będę jej robić. Wymyślenie zastępstwa odłożyłam na potem.
Na koniec pytanie nie związane. Jakim klejem podklejacie zawieszki z kanwy plastikowe(oczywiście pytanie do Tych, które takie zawieszki kiedykolwiek robiły i podklejały :P).
Całkiem, całkiem ta choinka :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że rośnie, bo do świąt już niewiele zostało :)
OdpowiedzUsuńKobyla jak nic:( Nie lubie takich sporych haftow, ale dobrze, ze gebe zmienisz, bo tez nie rozumiem jak mozna haftowac cos co sie nie podoba.
OdpowiedzUsuńCo do podklejania, to ja uzywam tasmy dwustronnej.
Dzięki za podpowiedź. :)
UsuńChoineczka rośnie w oczach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Do świąt urośnie bez problemu:)
OdpowiedzUsuńKolejne drzewo w lesie rośnie :) I to jak szybko! Jak wiesz, ja także zmieniłam w swoim hafciku kilka rzeczy, ale na tym polega indywidualność drzewka każdej z nas ;) Została Ci uzupełnianka i ciekawa jestem jaki kolor wybierzesz :)
OdpowiedzUsuńJaki kolor wybiorę na ptaszki serduszka i inne będzie wiadomo dopiero na końcu. :)
UsuńPomalutku, byle do przodu. W tym tempie zdążysz na pewno.:)
OdpowiedzUsuńOglądam inne choinki i jestem niesamowicie ciekawa, jak to uda Ci się "gębę" przerobić :)
OdpowiedzUsuńNie będzie to jakaś wyjątkowa przeróbka, po prostu ma nie wyglądać jak "gęba". :)
UsuńWidzę, że u Ciebie przygotowania do Świąt w pełni:) Ciekawa jestem tej Twojej choinki.
OdpowiedzUsuńWolałabym, żeby były bardziej w pełni gdyż na razie drepczę.
UsuńCiekawe co z tym środkiem wymyślisz. Całkiem szybko Ci z tym idzie :)
OdpowiedzUsuńTo dlatego, że zajmuję się tylko tym projektem.
UsuńSprawnie sobie poczynasz z tą choiną.
OdpowiedzUsuńRózne rzeczy kleję Magikiem, czasem dwustronnej taśmy używam.
Dzięki za podpowiedź.
UsuńChoinka wyrosła błyskawicznie :) Ciekawi mnie rozwiązanie z tą "gębą" ;-)
OdpowiedzUsuńChoineczka zapowiada się całkiem ciekawie :), a u mnie przestój świąteczny a tyle razy sobie obiecywałam że zacznę ze dwa miesiące wcześniej.
OdpowiedzUsuńSzybko Ci z tą choinką idzie, mi na razie wcale, aż wstyd, że jeszcze się za nią nie wzięłam...
OdpowiedzUsuńNo i prawie cała choinka gotowa- nie jest źle z Twoim tempem :)
OdpowiedzUsuńUżywam kleju Magic- do wszystkiego :)
szybko rośnie to drzewko :-)
OdpowiedzUsuńprzypomina mi wielkanocne jajko z salu , które haftowałyśmy chyba rok temu, podobne zawijasy:)
OdpowiedzUsuńo jak już się wyłania... pięknie...
OdpowiedzUsuń