Poprzedniego jeszcze nie skończyłam, ale dopiero we wtorek zamówiłam do niego nici. W tym samym czasie ciocia poprosiła mnie o zakup na portalu ze wszystkim czterech książek, wszystko opłacone w tym samym czasie, książki dotarły przed weekendem, muliny nie... Złośliwość jak zwykle. Na szczęście z tych brakujących mulin będą jakieś trzy dni haftowanie czyli obrazek zmierza ku zakończeniu. Aby jednak nie tracić czasu postanowiłam rozpocząć kolejny obrazek. Jako wzór mi się podobał, ale gdy zaczęłam haftować dotarła do mnie świadomość, że mogę nie zdążyć przed świętami... Zobaczymy jednak jak będzie. A na razie fragment. Prezentacja reszty nastąpi około świąt niezależnie od stanu zaawansowania. Można nawet pozgadywać co to jest.
:D
Wczoraj w Teleekspresie był taki materiał(link poniżej). Aż boję się zapytać jak długo haftowano taką cząstkę.
TU
Obejrzałam.... to jest niesamowite Podziwiam takie przedsięwzięcia!!!
OdpowiedzUsuńco do haftu proszę o podpowiedź ;)
jak nie zapomnę to odpowiedź będzie w kojenym poście...
UsuńMyślę, że będzie to coś świątecznego, może świeczka? Co do akcji z teleekspressu to super sprawa! Ale ciekawe ile czasu to zajmie?
OdpowiedzUsuńBuziaki:-)))
o, świąteczne to będzie na pewno... :D
UsuńZdążysz,nie wiem co to jest..może kawałek domku,no nie wiem,ale wiem ze zdążysz;))
OdpowiedzUsuńA materiał w Teleexpressie... pełny szacuneczek dla ludzi którzy tworzą to dzieło.
A nawiązując do Teleexpressu ,tutaj też jest niezłe 22 metrowe dzieło które pokazywała"Haft Bk" http://haftbk.blogspot.com/2013/06/22-m-dugosci.html
Usuńja pierdziu... ona chyba tylko haftowała i oddychała przez te 3 lata... to by znaczyło, że rocznie robiła ponad 7 metrów, jak policzę wszystkie moje tegoroczne prace to nie wiem czy by metr wyszedł, pewnie nie...jakieś kosmiczne tempo babka miała...
Usuńale super pomysł z tym Wiedniem :) a co do twojego haftu, może ja mam zboczenie, ale ja tam widze jakby maszynę do szycia.
OdpowiedzUsuńmoże powinnam na terapię sie jakąś zgłosić ;)
jak na to spojrzałam przy niewielkim kawałku więcej to mi zaczęło fortepian przypominać, a żadnego zboczenia w tym kierunku nie mam
UsuńMyślę że to żółta łódź podwodna, czyli dyskografia zespołu The Beatles... u Ciebie na kanwie :o)))
OdpowiedzUsuńżuczków nie będzie, ale zwierzątko się pojawi...:)
UsuńCiekawe co z tego będzie, nie mam na razie pomysłów :)
OdpowiedzUsuńcałość raczej trudno sobie wyobrazić po tym elemencie... :)
Usuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńKurcze nie mam pojęcie ale jak tajne to tajne do końca :))
OdpowiedzUsuńteraz wszyscy tacy zaganiani i zarobieni, że do świąt migiem zleci...
Usuń