Dokonałam przeliczenia pojedynczych makramowych wzorów jakie udało mi się zaprezentować do tej pory i wyszło na to, że tym przypadnie nr 30, czyli jakoś wybitnego szału nie ma.
Kolczyki znacząco przypominają wcześniej pokazywane czarne, jednakże te są bliżej poszukiwanego ideału niż poprzednie, czego być może niewprawne oko nie dostrzeże więc musicie mi zaufać.
Poza tym w stosunku do czarnych ubyło symetrycznie po zaledwie jednaj nitce a efekt jest zaskakująco mały.
Piękne te kolczyki, misterna robota. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne! I w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje kolczyki
OdpowiedzUsuńswietnie sie prezentuja ze srebnymi dodatkami
OdpowiedzUsuńNie jestem tymi metalowymi dodatkami zachwycona ale w tej chwili nie znajduję innego rozwiązania.
UsuńFantastyczna plecionka! Jestem fanką Twojej makramy :)
OdpowiedzUsuńCudowne są te kolczyki. Kolor świetny, jeden z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńŚwietne są i kolor mają cudny:)
OdpowiedzUsuńKolorek wiadomo, najlepszy. :D
UsuńTurkusowa plecionka ,mniejsza o dwie dziurki od czarnej, pięknie wyglądała by w czerwieni.... a może jednak w czerni... Tak czy siak ...Świetne kolczyki!
OdpowiedzUsuń