Stylowe dodatki są nawet hand-made.
Pojawiła się nowa gazetka.
Tematem numeru jest biżuteria. Można sobie obejrzeć dokonania koleżanek blogerek tym razem na papierze. Jest nawet makrama, z tym że w tej dziedzinie raczej niewiele jest mnie w stanie zdziwić, to blogi pań prezentujących znam. Poza biżuterią są różne inne ciekawostki ale przyznaję się nie przyglądałam się reszcie zbyt uważnie. Za to dział z biżuterią przeczytałam od początku do końca. Z pewnymi sprawami (dot. tekstu redakcji) nie do końca się zgadzam, ale nie będę jakoś wybitnie, publicznie protestować. Jest jednak pewien wyjątek i dotyczy on właśnie makramy, oto w gazetce przeczytać można:
"Ta technika narodziła się ze sztuki wiązania sznurów zwanej makramą." Jaka technika, nie mam pojęcia? Wynikałoby z tego, że makrama narodziła się ze sztuki wiązania sznurów, zwanej makramą. Gratuluję redakcji. Trafnie to ujęli.
Ale:
1. Gazetka ma przystępna cenę 3,99zł ale jest siostrą Dekoracji z pomysłem - TU, których pierwszy numer też tyle kosztował, cena numeru drugiego to już 7,50zł.
2. Biżuteria jest tu tematem numeru tzn. że w kolejnym już nie będzie. Jest jednak szansa, że w kolejnych numerach będą się wykazywać panie preferujące inną twórczość.
A propos ktoś wie co tam u Mollie bo ostatnio jakoś o niej nie słychać?
Jakoś mnie nie szarpią za serce rodzime gazetki, niestety... A nowa Mollie od dziś jest dostępna w przedsprzedaży na www.ulubionykiosk.pl :)
OdpowiedzUsuńNie znam się na rynku wydawniczym, ale nie wydaje mi się aby to była nasza produkcja. Czy w ogóle jest jakaś nasza produkcja? Wena?
UsuńPrzestałam jakiś czas temu kupować gazety z rękodziełem, bo mi na nie po prostu szkoda pieniędzy :( Wolę je wydać na kanwę czy zestaw do haftu...
OdpowiedzUsuńPrawidłowo :)
UsuńNa Allegro można kupić starsze numery w dobrej cenie.
OdpowiedzUsuńTylko te gazety raczej jeszcze nie mają starszych numerów.
UsuńJa wiem, co u Mollie. Stoi na sklepowej półce i wzdycha ze smutkiem, bo nawet mi się nie chciało po nią ręki wyciągać.
OdpowiedzUsuńto musiałas widziec jeszcze poprzedni numer bo nowy dopiero ukaże sie za kilka dni on line, a w sprzedazy po 14-tym czerwca:)
UsuńGdybym ja tak potrafiła....
OdpowiedzUsuńGazetke widziałam u jednej z blogowych koleżanek, której prace są w gazetce:) Mam w planach zakup, ale w moim kiosku pani jakoś dziwnie zdziwiona była o co ja w ogóle śmiem pytać:)
OdpowiedzUsuńw sumie jak pytam o mollie to też nigdy nie ma:)
Pozdrowionka
Ja raczej tez należę do osób, które wola zakupic sobie mulinki i inne głupotki do tworeznia niż polskie gazetki np. zhafcikami:) Niestety- taka rzeczywistość!
Jest kwestia taka czy w ogóle któraś z gazet jest nasza, poza tym najczęściej to wielkie obrazy, brak małych uroczych hafcików, nawet jak się pojawią małe to wyglądają jak ze dwie epoki temu.
UsuńTwoja makram jest piękna. Będę zaglądała tu częściej. Zapraszam na kregulaart.blogspot.com i na www.darko.info.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taką sutaszową bransoletkę, która jest na okładce, to bym chciała... Niekoniecznie zrobić, ale mieć, na pewno.;)
OdpowiedzUsuńMożesz w tym celu skontaktować się z panią na dekupazoweuroczysko.blogspot.com :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że taka gazetka istnieje. A dzięki Tobie wiem :)
OdpowiedzUsuń