Ze względu na to że w grudniu zachorowały mi oczy choinka utknęła. A że utknęła na konturowych ozdobnikach to nie chciało mi się do niej wracać. Jakoś tak jest że ufoki mi się robią na etapie konturów. Zatem może i dobrze, że zaczęłam od konturowych ozdób bo gdybym zaczęła od tych krzyżykowych to konturowe zapewne by nie powstały.
Tak wyglądało miejsce utknięcia.
Sporo zatem było, mimo to resztę męczyłam z tydzień aby powstała.
O zagospodarowaniu środka serca zadecyduję po wykrzyżykowaniu zabawek choinkowych
Najważniejsze,że idzie... moja jakoś nie chce :P
OdpowiedzUsuńPracę przy Drzewku sobie podzieliłaś to teraz pójdzie jak z płatka - ładnie już wygląda :)
OdpowiedzUsuńMożna dostać oczopląsu, ale choinka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oczopląs już jest wyhaftowany pod serduszkiem. :)
Usuńzapowiada się całość baaaardzo obiecująco :-)
OdpowiedzUsuńW końcu skończysz i będzie fajna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńEee, do Bożego Narodzenia na pewno zdążysz!:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWolałabym zdążyć szybciej, najlepiej do końca tygodnia.
UsuńTeraz pomalutku, bez pośpiechu- będzie idealny obrazek na Boże Narodzenie :)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie, ale wolałabym skońcvzyć go dużo wcześniej.
UsuńI tak dużo tej choineczki...
OdpowiedzUsuńBędzie cudna choinka. Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego :).
OdpowiedzUsuńCoraz piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńA kiedy jajka wielkanocne będziesz haftować?:)
OdpowiedzUsuńA zamierzałam? I teraz będę się czuła zobowiazana coś machnąć. :)
UsuńLubię takie jednokolorowe hafty, będzie ładny obrazek:)
OdpowiedzUsuńhihi choinka na Wielkanoc to na boże narodzenie będą pisanki... :P
OdpowiedzUsuńCoraz fajniejsza :)
OdpowiedzUsuńPewne wzory dojrzewają z czasem - co widać. Choinka tylko nabiera urody :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci ten wzór wychodzi.