czwartek, 19 czerwca 2014

Makrama Kolczyki nr 33

Tym razem choć ażur to jednak delikatna odmiana.




  Prawie zupełnie zapomniałam, ale mi się przypomniało. Bluebru_nete przydzieliła mi jakieś wyróżnienia a w wyróżnieniu było jakieś zapytanie o ulubione motywy.
  Moich ulubionych motywów jest coraz więcej, im więcej wzorów oglądam tym więcej ich się pojawia. Jednak moimi pierwszymi ulubionymi motywami haftu były drzwi i okna. Nawet miałam sobie kupić książeczkę ze wzorami takimi, ale kiedy już ewentualnie było mnie na nią stać to zniknęła z rynku jakoś.
A tak a propos tematu, kiedyś  ks. Jan Twardowski* napisał - kiedy Bóg  zamyka drzwi, to otwiera okno... to mi przypomina o Bolesławie Wieniawie- Długoszowskim... . Przejdźmy do marzeń, niektóre osoby dawały upust swoich pragnień w komentarzach. Doszłam zatem do wniosku, że czyjeś marzenia spełnię. Zatem dokonam komuś kolczyki we wzorze i kolorze jaki sobie wybierze z produkcji tegorocznej. W tym celu musi mieć na koncie dokonania w stylu bycia działającą blogerką i umieszczenia w komentarzu nazwy jakiegoś miesiąca oraz jakiegoś numeru, dla kochających daty,  mogą być to numery od jednego do trzydziestu jeden włącznie, choć zaznaczam, że nie o datę tu chodzi. Wykonanie takiego oznaczenia komentarza jest warunkiem koniecznym, wpisy pozbawione takiej treści zostaną uznane za niezainteresowane kolczykami. Cóż jeszcze mogę dodać wyrocznia ma siedem lat i nikt nie wie co jej do głowy może przyjść. Ktoś dowie się, że jest ktosiem dwudziestego siódmego czerwca, także do tego dnia do godziny dwunastej można się zapisać. Oczywiście, że im mniej tym lepiej, nie widzę potrzeby aby ten post został nagle odwiedzony przez tłumy skoro żaden inny nie był. .

To ja może pójdę coś wyszyć, bo mój ostatni hafcik leży nieruszony od końca kwietnia.


12 komentarzy:

  1. Mam już jedne Twoje cudne kolczyki, ale co tam :P
    Napiszę - listopad 29 :) :) :) Może być?

    A odnośnie kolczyków aktualnych - myślałaś o wpleceniu koralika na przykład na dół? Tak jakoś go sobie tam wyobraziłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszego nie wiem, drugie jest możliwe ale raczej nie z takiego sznurka jaki mam, bo to bardzo delikatna konstrukcja :)

      Usuń
  2. Odmiana jest rzeczywiście "delikatna" w całym tego słowa znaczeniu, delikatne i przepiękne:)
    Twoje kolczyki tak mi się podobają, ze też spróbuję: czerwiec 3
    Pozdrowienia dla ciebie i "wyroczni"

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja może 22 no i czerwiec :) Nie mam głowy do szczęśliwych numerków i dat, ale może te będą ok.
    A kolczyki cudne - tradycyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chętnie wezmę udział w zabawie -> 19 sierpnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kolczyki mi przypominają celtyckie krzyże :) z VII wieku

      Usuń
  5. Śliczne kolczyki, takie delikatne i lekkie :)
    Z przyjemnością wezmę udział w zabawie bo już dawno zakochałam się w tych długich kolczykach które pokazałaś 3 czerwca. Marzą mi się takie beżowe lub czarne więc ładnie się do Ciebie uśmiechnę i będę liczyć na to że może teraz szczęście mi dopisze :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się to wykończenie, bigle się to nazywa? czy jakoś tak ?:) 14,06

    OdpowiedzUsuń
  7. Ociupinkę przypominają mi motyw celtyckiego krzyża. Ale tylko ociupinkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Eleganckie bardzo, pięknie by też wyglądały w jakichś letnich kolorkach. Widzę nie krzyż a romb (wyznaczony przez narożne węzełki). I tak jak Jarzębinowej podobają mi się te bigle :) Sierpień 16 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi zupełnie z krzyżem się nie skojarzyły..dawno u Ciebie nie byłam..i nie dość że na fajnych kolczykach oko zawiesiłam to jeszcze mogę zostać szczęśliwą posiadaczką takich cudeniek. Super! > 7, 02 ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten "upust swoich pragnień" to na pewno ja hehe. Twoje kolczyki Jaglanko tak mi się podobają, że z chęcią przygarnę każde w kolorze, niebieskim, zielonym, czarnym, fioletowym, czerwonym hehe. Różowych czy żółtych już chyba takiej "starej babie" jak ja nie wypada nosić :p Miesiąc i dzień? To może 3 lipca, bo wtedy poznałam męża i tak to się zaczęło :)

    OdpowiedzUsuń