czwartek, 26 lutego 2015

Pomarańczowy

Pomarańczowy na kolorki Danusi.


Na początku sądziłam, że będą to kolczyki potem naszyjnik, inny naszyjnik, naszyjnik, ponownie kolczyki potem jeszcze ze dwa naszyjniki w końcu stanęło na wisiorku. Metoda dosyć często przeze mnie stosowana... popleciemy i zobaczymy co wyjdzie... i rzeczywiście coś wyszło w międzyczasie.



Myszka, nieprawdaż?
Jeśli ktoś dostrzega inne rzeczy, może to spokojnie zachować dla siebie. ;p

A wersja ostateczna:




Co do koloru pomarańczowego, jest mi on zupełnie obojętny. Jeśli chodzi o odzież w ogóle, jest to najrzadziej wybierany kolor.
A na marzec proponuję fioletowy...

48 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy wzór Ci wyszedł a całość pięknie się prezentuje . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrzę... przyglądam się... i nie mogę pojąć jak to zrobiłaś. Jak dla mnie czarna magia, a wisiorkowa myszka pierwsza klasa :) Po prostu genialna

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba już jestem za bardzo zmęczona bo myszki nie dostrzegam ,dla mnie to jakiś robal ,kurcze sama nie wiem .Ale co by to nie było to jestem zachwycona wykonaniem ,mieszasz tymi sznurkami ,wywijasz,że nie nadążam .Super praca pomarńczowa ,jestem pod wrażeniem jak można tak mieszac tymi sznurkami.
    POzdrówka cieplutkie ,

    OdpowiedzUsuń
  4. Mysia? o rany ja najpierw myslałam ze bardziej mi to na sowe wyglada przynajmniej poczatek przy kolku tylko te jakby oczy wylazly i juz dalej sie nie zastanawialam co to za stworek.
    zawieszka fantastyczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Myszka, specjalnie dla Pocahontas:) Piękny naszyjnik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet:))))

      Usuń
  6. Ciekawy wzór trochę myszka,ale ogonek ma krótki ;-)- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie sobie ten wisiorek wypletłaś, to teraz do kompletu przydałyby się te kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Praca ma charakter bardzo orientalny- podoba mi sie taki styl :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od jakiegoś czasu zachwycam się Twoini makramami. do tego stopnia, że postanowiłam spróbować supełkowej sztuki. No i ja to mogę powiedzieć, że niezdlna jestem a nie TY. Może jeszcze kiedyś podejmę wyzwanie sznurkowe.... Na razie mnie to przerasta.

    OdpowiedzUsuń
  10. Makrama bardzo mi się podoba, naszyjnik ma piękną niespotykaną formę

    OdpowiedzUsuń
  11. Makrama bardzo mi się podoba, naszyjnik ma piękną niespotykaną formę

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tu myszki nie widzę ale nie ważne co kto widzi,ważne że wisior rewelacyjnie wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy. Według mnie to jest bardzo fajna metoda tworzenia - zacząć i patrzeć co wyjdzie. Czasem naprawdę fajne rzeczy powstają :-)
    Pyszczek myszki widziałam, aktualnie całość wygląda jak ażurowy skarabeusz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. A mnie się skojarzyło z Afryką i jakimiś egipskim napisami. Co by to nie było jest śliczne . Energetyczny wisiorek , który pięknie się prezentuje na szyi
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Super plecionka:) Bardzo lubię takie geometryczne wzory:) Podziwiam takie właśnie "zacznę i zobaczymy co wyjdzie". Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja podobnie jak Ania na początku widziałam inspierację egipskimi znakami, później ukazała mi się ... sowa ... :-) Myślę, że ile głów tyle skojarzeń, ale to dobrze, bo to znaczy, że praca jest inspirująca :-)
    Gratuluję wykonania, bo na szyi wygląda niezwykle pięknie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wisiorek, a raczej wisior jest świetny :).

    Tak, tak była tam myszka ;).

    Hmmm ja też nie mam nic pomarańczowego z garderoby ...

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie rezygnuj z tej metody, sprawdza się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pokusiłabym się rzec, iż ta abstrakcja to raczej mi sowę przypomina. Zawieszka jest bardzo oryginalna i ślicznie się prezentuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny wzorek :) Ja jak tylko spojrzała na zawieszkę zobaczyłam żabę :D taką rozłożoną i łapiącą promienie słońca. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a mnie się wydawało że to sowa:D
    świetny wisiorek:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słaba byłam z wszelkich testów psychologicznych i mam problem z myszką ;)
    Makrama jest obłędna - masz naprawdę złote ręce. Cudo Ci wyszło - pięknie ten wisior wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo oryginalny wzór, wisiorek wygląda ślicznie! Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakby się tak przyjrzeć dokładnie to może to być mysz :))))) Piękny wisior,kiedyś próbowałam makramy ale skończyło się na podstawowym splocie,ale jak się naoglądam to wracają chęci żeby jeszcze raz spróbować:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem co mi to przypomina, ale podoba się i już :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny , niezwykły w swej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładnie upleciony naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajny pomysł, oryginalny wzór :) też to znam, zaczynam szyć, a potem coś się tworzy - niezależnie od projektu :)
    ale efekt bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  29. piękny naszyjnik ;) gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. ale ciekawy jest ten wisior - z pewnością jedyny i niepowtarzalny w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo fajny wisiorek, choć mi bardziej sowe przypomina.

    OdpowiedzUsuń
  32. Coś tam z myszki w sobie ma ;)
    Ogólnie bardzo oryginalny, interesujący i niepowtarzalny wisior. Wygląda ciekawie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja pomarańczowy bardzo lubię więc i praca w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  34. szukam i szukam tej myszki...
    i chyba kota zatrudnię ;-)
    ale poplątaniec zacny :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Coś innego, bardzo oryginalne, tak sobie myślę i ja nie mam żadnego pomarańczowego ciuszka, ciekawe, chyba kolor nie twarzowy:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Pomarańczowe dodatki b. mi odpowiadają. Świetny naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Może i myszka, choć mnie się bardziej z sową kojarzy. Jednak co by to nie było wisiorek jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękny etniczny motyw! Świetny wisior! :)

    OdpowiedzUsuń
  39. bardzo ładna zawieszka, świetny kształt i ozdoby :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo ciekawy kształt :) A po drodze... również ciekawie się prezentował :D I chyba lepiej, żeby nie było wiadomo, co kto tam zobaczył ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękny, i jaki wyjątkowy kształt ma ten wisiorek :)

    OdpowiedzUsuń