Tym razem nie było to szydło z worka, raczej sznurek z szafy. Siadłam sobie z kawałkiem sznurka zastanawiając się co mi z tego wyjdzie, wyszło takie coś - czyli ta dolna część kolczyków, poniżej bigli. Dlaczego zatem ich nie ma? Sprawa jest prosta, można sobie zgadnąć jaką długość mają zawieszki od góry kółka do dolnego rożka.
Zawieszki z białego sznurka z koralikami w kolorze niesprecyzowanego fioletu. ;p
Z okazji pierwszego dnia wiosny u nas trawniki w stokrotkach... a nie tak jakieś krokusy ;p.
U Ciebie zawsze są takie cudeńka:) Wczoraj koło mojego bloku zobaczyłam pierwsze w tym roku stokrotki. Od razu cały dzień miałam udany.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietnie plączesz te sznureczki,pięknie wyszło! U mnie też podwórko w stokrotkach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Plecenie może i tak ale cała reszta już nie ;).
Usuń?? mi kojarzą się z aniołkami :)) i niech tak zostanie :))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jak się tak przyjrzeć całości... :)
Usuń