czwartek, 20 marca 2014

No i co wyszło?

Tym razem nie było to szydło z worka, raczej sznurek z szafy. Siadłam sobie z kawałkiem sznurka zastanawiając się co mi z tego wyjdzie, wyszło takie coś - czyli ta dolna część kolczyków, poniżej bigli. Dlaczego zatem ich nie ma? Sprawa jest prosta, można sobie zgadnąć jaką długość mają zawieszki od góry kółka do dolnego rożka.

Zawieszki z białego sznurka z koralikami w kolorze niesprecyzowanego fioletu. ;p





Z okazji pierwszego dnia wiosny u nas trawniki w stokrotkach... a nie tak jakieś krokusy ;p.

6 komentarzy:

  1. U Ciebie zawsze są takie cudeńka:) Wczoraj koło mojego bloku zobaczyłam pierwsze w tym roku stokrotki. Od razu cały dzień miałam udany.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie plączesz te sznureczki,pięknie wyszło! U mnie też podwórko w stokrotkach;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plecenie może i tak ale cała reszta już nie ;).

      Usuń
  3. ?? mi kojarzą się z aniołkami :)) i niech tak zostanie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jak się tak przyjrzeć całości... :)

      Usuń