Obiecuję, że następny hafcik nie będzie związany z Bożym Narodzeniem, ale tylko następny. ;p
Tym czasem jednak zawieszki. Na początek Mikołaj o poprawionym kolorze twarzy. Niby kanwa plastikowa ale po wypruciu widoczna była różnica w dziurkach kanwy tj. te używane był nieco rozepchane.
Mikołaj z latarenką.
A na koniec kościółek.
Wzorki - Kram z robótkami 5 / 2002
Teraz tylko pozostało powielanie wzorów.
Fajne ozdoby :) Mikołaje urocze!
OdpowiedzUsuńTo już czas na ozdoby bożonarodzeniowe?
OdpowiedzUsuńSezon zaczął się w lipcu. ;)
UsuńMoże faktycznie ta twarz lepsza...
OdpowiedzUsuńOj... jaka niezdolna jesteś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo ładne zawieszki. Jak poprzednio narzekałaś na kolor twarzy to wydawało mi się, że się troszeczkę czepiasz, ale teraz muszę przyznać rację. Widać różnicę i to zdecydowanie na korzyść. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTak, teraz jest dużo lepiej, choć i wtedy źle nie było, bo Mikołaje ogólnie są OK, bez względu na kolor skóry.
OdpowiedzUsuńchyba masz rację, czas zabrać sie tez za hafciki świateczne-na spokojnie, bez pośpiechu:)
OdpowiedzUsuńmyszkowato;)
Cudne :)
OdpowiedzUsuńAleż cudowne hafty ! Ja za to lubię patrzeć na Świąteczne ozdoby , gdyż sama już powoli się w ten nastrój wdrążam. A to pewnie dlatego,że u mnie za oknem taki klimat nastał.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te zawieszki :)
OdpowiedzUsuńO, jak u Ciebie świątecznie:) Lubię wszelkiego typu zawieszki:)
OdpowiedzUsuńteraz jest świetny, kolor twarzy bardziej odpowiada mikołajcowi, super pomysł na zawieszki :) Ty tu o świętach w sierpniu a ja staram się o nich nie myśleć- tyle prac i do tego trzeba zrobić coś świątecznego jejuniu dobrze że to tylko dwa takie święta w roku :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne przygotowania:) Ja też już zaczęłam powoli robić liste rzeczy na swieta:) Twoje zawieszki są cudne!:)
OdpowiedzUsuńNo no no, piękne :)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam :) Ty na pewno zdążysz na tego roczne święta :)
OdpowiedzUsuń